Prima aprilis – najlepszy sprawdzian z poczucia humoru i kreatywności!
Pomimo padającego śniegu pierwszy dzień kwietnia świętowaliśmy przy grillu, nad dmuchanym basenem i na kółkach, a upragniony powiew wiosny można było sobie wyobrazić, patrząc na ogrodowe konewki, taczki, wiaderka, klatki dla zwierząt czy przenośne garkuchnie. Pomysł obchodzenia Dnia bez plecaka był inicjatywą uczniowską, wprowadził sporo pozytywnego zamieszania nie tylko podczas przerw, ale wszyscy zgodnie stwierdzamy, że było warto poddać się tej kreatywnej energii i dać ponieść falom śmiechu. Wyobraźnia i zaangażowanie niemal wszystkich uczniów przerosły najśmielsze oczekiwania. Nie mamy już wątpliwości, że słuszne jest przysłowie: “Potrzeba matką wynalazku” i że nasi uczniowie egzamin z kreatywności zdali celująco!
(Anna Nawrocka-Tworek)